W piątek, 29 listopada o godz. 18:00 w Galerii Grójeckiego Ośrodka Kultury odbędzie się uroczyste otwarcie wystawy malarstwa Leokadii Podoba. Wielotematyczna ekspozycja pt. "W podróży..." ukazuje przed widzem różnorodność inspiracji i zainteresowań autorki w odkrywaniu tego, co piękne.

 

Wrodzona kreatywność, wysoka wrażliwość oraz nieustannie rozwijająca się wyobraźnia prowadzą Leokadię Podoba ku poszukiwaniu wciąż nowych rozwiązań. Jej warsztat malarski, od blisko dwóch lat jest poddawany próbom i ćwiczeniom. Wraz z nowymi umiejętnościami coraz łatwiej jest jej urzeczywistniać na płótnie to co w danej chwili czuje, co ją inspiruje, zachwyca. Czasem są to wizje wynikające z obaw o środowisko naturalne jak obraz pt. „Katastrofa Kuli Ziemskiej”, innym razem chęć uchwycenia piękna wschodu słońca w Hiszpanii. Cała ekspozycja wystawy oscyluje wokół swoistej podróży autorki po świecie wciąż odkrywanych na nowo ważnych dla niej chwil, miejsc i wizji artystycznych.

 

Wyrysowywała cuda

 

Leokadia Podoba już od najmłodszych lat wykazywała zainteresowanie rysunkiem i malarstwem. Będąc kilkuletnim dzieckiem uwielbiała na białych kaflach kuchni „wyrysowywać cuda” ołówkiem. „Jeden blok na cały rok szkolny” to było zdecydowanie za mało. A zdolna była, bo i nagrody w szkole wygrywała m.in. z okazji 25-lecia Ludowego Wojska Polskiego. Inspiracji do marzeń i tematów prac nigdy nie brakowało. Szczególniej kiedy ciocia z Australii przesyłała zdjęcia wielkich miast. Wtedy to zaczęła się podróż malarki w świat wizji świata, którego nie znała, ale do którego tęskniła opierając się tylko na własnej wyobraźni. To było coś czego nie mogła poznać bezpośrednio mieszkając na wsi w okolicach Grójca.

 

Podróż w nieznane

 

„Kosmos to otchłań... przy lądowaniu samolotu nie boję się, ale podczas lotu widzę przestrzeń, czeluść bezdenną...” - tak Leokadia Podoba opisuje swoje wrażenia na temat ogromu wszechświata. „... nie do ogarnięcia rozumem, wolę swoje stare, sprawdzone..., a z drugiej strony kusi coś nowego, nieznanego” - kontynuuje. Tak też nieustannie towarzyszy jej moc przekraczania granic. „Cały czas szukam tego co by mi się podobało, jak jedno poznam, to już następne mi się podoba... i abstrakcje i pejzaż i kwiaty...”. Podkreśla, że chce „...oddać piękno natury w obrazie”, jednocześnie czuje tę potęgę piękna natury, które tak trudno uchwycić. Dodaje - „...rośliny dzikie bardziej mnie fascynują, bo rosną tam gdzie mają na to warunki i szybko to wykorzystują”.

Malowała dniami i nocami

Autorka wielokrotnie myślała o malowaniu, ale dopiero po przejściu na emeryturę w 2017 roku zaopatrzyła się w podstawowe materiały plastyczne. Zaczęła od akwareli, potem akryl. „Ze sklepu przysłali wszystko: farby, podobrazia, fartuch, sztalugę... malarstwo tak mnie pochłonęło, że nie chciało mi się spać, jeść, tylko malować dniami i nocami” - opowiada. Inspirację spotyka wszędzie: w życiu codziennym, w podróży, w internecie, w twórczości artystów; prowadzona intuicją. Dla Leokadii Podoba elementy świata przedstawionego służą do zobrazowania w sposób symboliczny świata jej odczuć i myśli. Na przykład woda jest dla niej niebytem, który może się rozlać w różne strony, a geometrii używa jako konstrukcji przestrzeni, tła.

 

Wyobraźnia przestrzenna

 

„Od zawsze interesowałam się architekturą wnętrz i zestawieniami kolorystycznymi” - wspomina malarka. Poszukiwanie i tworzenie harmonijnej kompozycji towarzyszy jej od dawna np. podczas wykonywania dekoracji z kwiatów. Wnikliwa obserwacja i kształtowanie elementów otoczenia złożyły się w swoisty system skojarzeń i szeroki światopogląd autorki, która mówi: „od kiedy poznałam świat okazało się, że cała natura: przyroda i ludzie jest wspólna i podobna dla wszystkich”. Unifikacja pozwala Leokadii Podoba zwrócić się ku odczuwaniu i dostrzeganiu piękna chwili obecnej. Dzięki wsparciu męża i bliskich realizuje swoją pasję mówiąc: „odpoczywam przy malarstwie, myślę o malowaniu”. Tą pasją zaraziła już swoje wnuki. Na tej wystawie dwie prace są autorstwa Lidii Podoba i Leny Kulig.

 

Wystawę można podziwiać do 10 grudnia w Galerii Grójeckiego Ośrodka Kultury, ul. J. Piłsudskiego 3 w Grójcu.

 

Opieka artystyczna – Anna Merska-Mitan