Piątkowy wieczór, 17 lutego zapisze się w historii Galerii GOK jako wernisaż szczególnie wyjątkowy. Nie tylko ze względu na ogromne zainteresowanie i dużą frekwencję uczestników wydarzenia, ale również bogactwo odkrytych talentów rysunkowych i malarskich osób, których prace po raz pierwszy zostały zaprezentowane szerszej publiczności.

Autorami prezentowanych prac są: Wiesława Adamowicz, Aleksandra Babska, Katarzyna Czernek, Bolesław Denis, Małgorzata Dusza, Sebastian Erber, Justyna Fruba-Borkowska, Zofia Gembarzewska-Adach, Bożena Grzejszczyk, Jolanta Lusa, Katarzyna Martyniak, Daniel Nowak, Halina Polkowska, Barbara Przybytniak, Patrycja Rusin, Anna Ryszkowska, Patrycja Winiarek, Karolina Wróblewska. Pomysłodawczynią oraz kuratorem wystawy jest Anna Daria Merska. Prace można podziwiać w Galerii GOK do 7 marca br.

Anna Daria Merska

 

Wrażeniami z otwarcia wystawy podzielili się z nami:

Kazimierz Kochański: W kontaktach z artystami towarzyszy mi przeświadczenie, że to ludzie piękni, żyją wszak sztuką, a ta jest piękna. Dziś spotkałem ludzi pięknych, i mam przeświadczenie, że godni są sztuki, którą zaprezentowali.

Remigiusz Matyjas: Wystawa Sztuka Pasją pokazała, że  wśród grójeckich  jabłoni kryją się  prawdziwe  talenty. Grójec potęgą w malarstwie i rysunku? Czemu nie.

Dariusz Gwiazda: Sztuka z Pasją, kolejna uczta artystyczna. Bardzo się cieszę z zaproszenia na kolejną wystawę poświęconą wybitnie uzdolnionym grójczanom. Mogliśmy podziwiać prace wykonane przez naszych artystów w bieżącym roku oraz prace, które stworzyli przed laty, ale cenią je szczególnie. Przyznaje, że jestem pełen podziwu, dla ich talentu i jak potrafią go wykorzystać. Można z ich prac odczytać  oczywiste i  nieoczywiste  nastawienie do sztuki.  Pomimo, że większość doskonaliło swój warsztat samemu, to jednak mieli w szkołach swoich bardzo dobrych nauczycieli od plastyki, co można było przeczytać w biografiach wykonawców. Tłumy jakie się zjawiły w galerii podczas otwarcia wystawy, pokazują jak bardzo doceniamy rodzime talenty. Nie byłbym sobą, gdybym w tym momencie nie powiedział,  że miasto oczekuje także nowego  miejsca na podobne wystawy,  galerie, mini koncerty i większe spotkania artystyczne godne swoich artystów, a także na potrzeby młodszych i starszych mieszkańców.